sobota, 10 grudnia 2011

Energia i materia

Energia i materia
            Dlaczego epopeja polskiej „Solidarności” trwała tak krótko i zakończyła się niesławą? Dlatego, że ruch ten od początku nie  miał wizji tj. długofalowego programu zakorzenionego w jednoznacznym światopoglądzie a jak uczy historia, ruchy płytko ukorzenione ideowo żyją krótko.
            Twórcy komunizmu, K. Marks i F. Engels wiedzieli dobrze o tym, dlatego zbudowali logicznie zwarty światopogląd: materializm dialektyczny i historyczny, na którym została oparta komunistyczna metapolityka. Zaczęli oni od przyjęcia założenia, że istnieje tylko materia. Przeciwstawiając się wierze religijnej w stworzenie świata przez Boga twierdzili, że świat materialny nie ma początku, po prostu istnieje „od zawsze”.
            Tezę tę zakwestionował późniejszy rozwój nauki; stwierdzono bowiem, że świat materialny pojawił się w „Wielkim Wybuchu” (Big Bang) w wyniku fluktuacji energetycznej.
            W latach 60-tych dwóch Amerykanów, A.A. Penzis i R. W. Wilson odkryło promieniowanie mikrofalowe tła, nazwane później promieniowaniem 3,5 K, będące śladem wielkiego wybuchu. Hipoteza powstania świata w wielkim wybuchu  uzyskała potwierdzenie empiryczne.
            Pomiar temperatury promieniowania tła jako pozostałości „wielkiego wybuchu” prowadził do wniosku, że przestrzeń kosmiczna jest płaska. Wynika z tego, że gęstość energii naszego wszechświata przedstawia precyzyjnie wartość krytyczną. Gdyby była wyższa, przestrzeń skrzywiła by się aż do zamknięcia, gdyby była mniejsza, przestrzeń była by otwarta, przyjmując postać dwuwymiarowego siodła.
            Z drugiej jednak strony obserwacje astronomiczne sugerują, że zarówno widzialnej jak i „ciemnej” materii w naszym wszechświecie jest kilkanaście razy za mało, aby gęstość materii mogła osiągnąć wartość krytyczną. Wynika z tego, że jakiś inny rodzaj energii wypełnia wszechświat. Rosnąca liczba uczonych jest przekonana, iż jest to energia punktu zerowego (ZPE-Zero Point Energy) czyli energia próżni kwantowej (QVE- Quantum Vacuum Energy).
            Istnienie tej energii jest hipotezą potwierdzoną doświadczalnie. Uczeni określają  ją jako rodzaj rozległego pola energii, która nie jest ani grawitacyjna, ani elektromagnetyczna ani nuklearna; jest ona źródłem sił grawitacyjnych, elektromagnetycznych i nuklearnych, jest źródłem istnienia samej materii. Tradycja wielu ludów mówi o istnieniu takiej energii. Chińczycy nazywają ją - Czi, Polinezyjczycy – manu, Hindusi – prana, Buszmeni – num itp. Wszystkie ludy pierwotne wierzą, że ta energia rozpostarta na cały świat może koncentrować się w pewnych miejscach i na pewnych obiektach (objawienia, obiekty sakralne lub uzdrowicielskie) oraz że wypełnia ona żyjące istoty, ponieważ jest esencją życia, jego istotą.
            Naszą wiedzę o energii próżni kwantowej można w skrócie streścić następująco:
  1. energia próżni jest wieczna i niezniszczalna, uczeni mówią, że jest „zakonserwowana”. Nie podlega prawu rozpraszania się czyli entropii, ponieważ nie podlega prawom naszego świata fizycznego.
  2. Energia próżni jest idealnie zrównoważona (dekoherentna), dlatego jej nie zauważamy; uczeni mówią, że jest „nieprzejawiona” (unmanifested).
  3. W warunkach fluktuacji (nierównowagi energetycznej) energia próżni tworzy cząstki elementarne materii i antymaterii, z których potem powstają atomy. A więc materia nie jest pierwotnym tworzywem wszechświata, lecz wtórnym, jest produktem energii próżni.
Ervin Laszlo mówi, że „wielki wybuch” był jedynie „małą zmarszczką” ( a little ripple) na bezbrzeżnym oceanie energii próżni: to jest miara znikomości naszego świata setek miliardów galaktyk. „Wielkich wybuchów” i powstałych z nich światów materialnych było zapewne wiele. W tych warunkach dotychczasowe, ogólne pojęcie wszechświata okazuje się niejednoznaczne. Bezbrzeżny wszechświat energii próżni, zdolny do tworzenia i unicestwiania (anihilacji) światów materialnych proponuję nazwać „uniwersum” (the universe) a stworzony przez nią świat materialny, jedyny świat materialny jaki znamy – „kosmosem”.
Świat materii, czyli świat posiadający masę, jest ograniczony czasem i przestrzenią, poza światem materii  czas i przestrzeń nie istnieją.
Odkrycie energii próżni rewolucjonizuje nasze wyobrażenia o technologii i nasz światopogląd. Słynny prof. Harold Puthoff z Austin w USA nazwał go „największym odkryciem wszechczasów” oczekując, że uda mu się znaleźć sposób eksploatacji energii próżni np. do lotów kosmicznych; przecież pływamy jakby w beczce z paliwem, które jest wszędzie w naszym otoczeniu.
Odkrycie energii próżni odsyła światopogląd materialistyczny do historii, do ery intelektualnego dzieciństwa ludzkości: skoro natura świata jest energetyczna, materia jest zjawiskiem wtórnym i efemerycznym. Rodzą się jednak trudne pytania:
-         czy energia próżni, tworząca światy materialne jest Absolutem, jest Bogiem? Dla naszego materialnego świata ma niewątpliwie własności absolutu, dla nasego ducha, naszej świadomości – nie; można najwyżej powiedzieć, że należy do Absolutu, ale nim nie jest. Absolut to nie tylko energia ale przede wszystkim Najwyższa Świadomość; uczeni przyjmują, że energia próżni jest nośnikiem zjawisk świadomości (pola „psi” obejmującego zjawiska dotąd uznane za para-normalne, jeszcze niedostatecznie zbadanych fal torsyjnych (torsion fields) itp.). W świetle logicznych konsekwencji odkrycia energii próżni tradycyjne pojęcie Boga- Absolutu nie tylko się nam niebywale rozrasta ale i komplikuje.
-         Kim jesteśmy, my ludzie? Jesteśmy istotami energetycznymi uwięzionymi na pewien czas w pułapce czaso-przestrzeni. Energia próżni którą emitujemy w procesie materialnego życia pozostaje w  uniwersum; wybitni uczeni i znawcy fizyki kwantowej  David Bohm i Ervin Laszlo nie wątpili, że „poza czasem i przestrzenią” zapisane jest wszystko co się zdarzyło i co się zdarzy w kosmosie. Zjawiska jasnowidzenia dowodzą, że nasza świadomość, nasz duch, nie jest ograniczony przez czaso-przestrzeń. Nasze myśli mogą pomagać np. leczyć i mogą szkodzić, ponieważ zawierają energię.
Dziś jeszcze nie można ocenić wszystkich konsekwencji odkrycia energii próżni. Jedno jest pewne: jest ono dla nas znakiem, że przekraczamy próg ewolucji: zamykamy epokę pierwotnej cywilizacji opartej na niszczeniu życia a otwieramy nową erę zintegrowanej biosfery : solidarności istot mających samo-świadomość i symbiozy z tymi, które żyją w równowadze łańcuchów pokarmowych.

2 komentarze:

  1. Akurat ja za bardzo na takich rzeczach się nie znam, a jeśli chodzi już o samą energię to mnie najbardziej interesuje ta elektryczna. Tym bardziej, że odkąd mam prąd dostarczany od https://poprostuenergia.pl/ to płacę o wiele niższe rachunki niż dotychczas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie bardzo ważną sprawą jest w głównej mierze to aby moja instalacja elektryczna w domu działała jak należy. Właśnie dlatego za każdym razem korzystam ze sprawdzonych ofert elektryka http://www.elektryk-krakow.pl/oferta i mam do nich duże zaufanie.

    OdpowiedzUsuń