Wróżbiarstwo, czyli
poznawanie przyszłości
Praktyka wróżbiarstwa opiera się na przeświadczeniu, że:
- przyszłość ludzka jest już z góry dokładnie określona i zaplanowana, - istnieją takie techniki wiedzy tajemnej (techniki okultystyczne), dzięki którym można poznać przyszłość i zapanować nad nią.
Przykładem najbardziej rozpowszechnionych technik
wróżbiarskich są:
- kartomancja, czyli wróżenie przyszłości z kart, - astrologia, czyli przepowiadanie przyszłych zdarzeń na podstawie układu gwiazd, - hiromancja, czyli odczytywanie z linii na dłoni - spirytyzm, czyli wywoływanie duchów zmarłych w celu uzyskania informacji.
Uciekanie się do którejkolwiek z praktyk wróżbiarstwa jest
jawnym wykroczeniem przeciwko pierwszemu przykazaniu.
Dlaczego?
Praktyka wróżenia zakłada, że życie ludzkie nie podlega
Bożej Opatrzności, lecz bezosobowym i tajemniczym siłom (na ogół wrogim lub
co najmniej nieprzychylnym człowiekowi). Korzystanie z wróżbiarstwa prowadzi
do osłabienia, a w końcu i zerwania więzi osobowej z Bogiem, opierającej się
na posłuszeństwie, ufności i zawierzeniu. Osoba zniewolona pragnieniem
poznawania przyszłości i oddająca się praktykom wróżbiarstwa czyni siebie
niezdolną do modlitwy i do życia sakramentalnego, a tym samym stopniowo ulega
wpływom sił pochodzenia demonicznego.
Wróżbiarstwo jest odrzuceniem prawdziwego i jedynego Boga,
czyli łamaniem pierwszego przykazania Dekalogu. Pismo św. surowo przestrzega
przed tym grzechem: Nie będziesz się zwracał do wywołujących duchy ani do
wróżbitów. Nie będziesz zasięgać ich rady... Ja jestem Pan, Bóg wasz (Księga
Kapłańska 19,31). Przeciwko każdemu, kto zwróci się do wywołujących duchy
albo do wróżbitów, aby uprawiać nierząd z nimi, zwrócę oblicze i wyłączę go
spośród jego ludu... Bo Ja jestem Pan, Bóg wasz (Księga Kapłańska 20, 6-7).
Czary, w jakiejkolwiek formie by się nie przedstawiały, należą do czynów,
które wyłączają z dziedzictwa Królestwa Bożego (List do Galatów 5, 20).
Wróżbiarstwo jest radykalnym oszustwem sprzeniewierzającym
się podstawowej prawdzie teologicznej, że przyszłość jedynie zna Bóg. Rzekome
wykradanie Bogu tej tajemnicy jest całkowitą iluzją. Nawet szatan
(założywszy, że działa on przy pomocy swego narzędzia, jakim może być
wróżbita – medium) nie zna przyszłości, ponieważ ona dopiero się tworzy
poprzez dobrowolną współpracę człowieka z Bogiem. Szatan, doskonale
wnioskując na podstawie ukrytych dla ludzi mechanizmów natury, może jedynie
ułożyć możliwy scenariusz wydarzeń z przyszłości, który jednak wcale nie musi
się spełnić.
Fakt, że jedynie Bóg zna przyszłość, w niczym nie
ogranicza ludzkiej zdolności kształtowania własnego życia (przede wszystkim w
tym, co najważniejsze, a mianowicie w kwestii własnego zbawienia). Proroctwa
pochodzące od Boga (czyli komunikowana przez Boga człowiekowi wiedza odnośnie
przyszłości) tym różnią się od wróżby, że nigdy nie przesądzają z góry o
przyszłości, lecz uprzedzają przed tragicznymi konsekwencjami grzechów i
odmowy nawrócenia. Proroctwo jest więc warunkowe (jego wypełnienie się zależy
od postawy samego człowieka), natomiast przepowiednie wróżbitów dotyczą
wydarzeń rzekomo nieodwołalnych i niezależnych od wolnego działania
ludzkiego.
Wróżbiarstwo radykalnie przekreśla drogę chrześcijańskiego
rozwoju i świętości. Propagując determinizm (przyszłość została z góry
zaplanowana) i fatalizm (nie ma możliwości uwolnienia się od wyznaczonego
biegu wydarzeń) unieważnia konsekwencje wyboru dobra lub zła. Objawiona nauka
o rzeczach ostatecznych (niebo, piekło, czyściec) zostaje tutaj całkowicie
odrzucona.
Oprócz zaburzeń duchowych (z opętaniem włącznie), uleganie
przepowiedniom wróżbitów prowadzi do lęku, uczucia bezradności, osaczenia i
rozpaczy, a w dalszej kolejności do ciężkich chorób psychicznych.
Objawienie Boże wypowiadające się poprzez Biblię i Magisterium
Kościoła, dla dobra samego człowieka surowo zakazuje uciekania się do
którejkolwiek z form wróżbiarstwa. Gdy chrześcijanin korzysta z horoskopów
lub z usług wróżbitów, widzących, magów itp. – wchodzi w konflikt z pierwszym
i najważniejszym przykazaniem dekalogu. Tym samym, wystawia siebie na
niebezpieczeństwo działania mniej lub bardziej ukrytych sił złego ducha,
którego celem jest zerwanie więzi człowieka z Bogiem i doprowadzenie do
duchowej śmierci.
Codziennym lekarstwem na pokusę poznawania przyszłości
jest modlitwa i życie sakramentalne prowadzące do coraz głębszego zawierzenia
Bożej Opatrzności.
ks. Andrzej
Trojanowski TChr.
|
|
sobota, 10 grudnia 2011
Wróżbiarstwo, czyli poznawanie przyszłości
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz