sobota, 2 czerwca 2012

CO TO JEST HUNA?


CO TO JEST HUNA?

tajemnice.eu

Max Freedom Long badał pradawny system Huny ponad pięćdziesiąt lat i określił go jako „system psychoreligijny", ponieważ, jak powiedział: „zawiera on wiele elementów, które zawsze uważane były za część religii. Jednak ja uważam Hunę za wiedzę i naukę w najściślejszym tego słowa znaczeniu".
„Nauka" oznacza wiedzę. Opiera się ona na usystematyzowanym zasobie wiedzy, z którego można korzystać. Psychologia i „psychizm" nie należą do religii. Religia jest czczeniem, uwielbianiem i kultem Boga oraz bojaźnią przed nim.
W Hunie istnieją zakresy (np. powoływanie się na modlitwy), które brzmią „religijnie". Max Freedom Long cytuje odnośnie tego de­finicję religii sformułowaną przez profesora Paula Tillicha z Columbia University: „Religia jest stosunkiem do czegoś nieskończenie wielkie­go, bezwarunkowego i transcendentalnego. Religijna postawa jest świa­domością zależności, oddania, poświęcenia i akceptacji. W związku z tym Hunę można nazwać nauką, ponieważ nie ma ona w sobie prawie nic ze zdefiniowanej w powyższy sposób religii. Huna należy do zakre­su nauk psychologicznych, to znaczy, że zajmuje się, jak każda z nich, psyche, posiada swoją nadbudowę i funkcje. Mówiąc o psychologii Huny, mam na myśli praktyczny system wiedzy o tym, czym jesteśmy, z czego się składamy jako ludzie i w jaki sposób możemy rozwinąć wszystkie swoje umiejętności, jeżeli będziemy rozumieć wiedzę Huny i korzystać z niej do prowadzenia bogatego w treść i owocnego życia.
Huna jest wiedzą, która uznana została przez współczesną psy­chologię dopiero w ciągu ostatnich lat. Na przykład nikt nie słyszał o pod­świadomości (przynajmniej w akademickich kręgach) lub też w ogóle nie wiedział o jej istnieniu, zanim Sigmund Freud nie napisał o swoim „odkryciu". Natomiast dawni kahuni na Hawajach nie tylko wiedzieli o niej, lecz również ojej szczególnych i ważnych funkcjach, a także w jaki sposób można doprowadzić do harmonii podświadomości i in­nych funkcji psyche. Słowo Huna, jak powiedziano, oznacza „tajemni­cę" w sensie poufnej rodzinnej historii i tradycji; studiujesz więc tutaj tajemnicę pradawnej wiedzy psychologicznej.
Pomimo iż Huna nie jest religią (w potocznym tego słowa zna­czeniu), z całą pewnością nie różni się krańcowo od wszystkiego, co nią jest. Religia oznacza przecież również spojenie, przywiązanie do dogmatów i uznanych wierzeń, które nie są poddawane w wątpliwość, przez co dosłownie przywiązuje ona wyznawców do ich wiary. Huna nie żąda, abyś „wierzył" w jej naukę czy akceptował dogmatyczne twierdzenia, ponieważ tak powiedziałem ja, Max Freedom Long albo ktoś inny, Huna prosi, abyś użył dla siebie jej zasad. Sprawdź je, a jeżeli dojdziesz do wniosku, iż mają swoje uzasadnienie i są możliwe do wprowadzenia, wtedy uczyń z nich część swojego normalnego sposobu życia. Posiądziesz wówczas wiedzę, a nie tylko wiarę. Wiedza Huny pomoże ci w lepszym zrozumieniu samego siebie, według, cytowanego wiele razy, jednak tak często błędnie interpretowanego, zdania „Po znaj samego siebie", które można było przeczytać w przedsionku świą­tyni Apolla w Delfach. Jeżeli znasz samego siebie, wtedy dobrze rozu­miesz każdą część swojego życia (wewnętrzną, zawodową, stosunki z innymi ludźmi itp.).
W pewnym sensie Huna może być również potraktowana jako „religia". Niektórzy ludzie praktykujący Hunę uważają ją za religię. Jeżeli pojęcie „religia" użyte zostanie do określenia pewne­go sposobu życia, a nie systemu dogmatycznych wierzeń lub ogra­niczającej, ewentualnie wyjątkowej praktyki, wtedy Hunę można nazwać religią. Jednak poboczne określenia religii są tak mocno związane z rozumieniem jej przez ortodoksyjne wyznania i kościo­ły, że z pewnością każdy źle zrozumie pojęcie Huny, jeśli określimy ją terminem „religia".
Pomyśl o tym, iż twoja prawdziwa religia jest tym, w co właści­wie wierzysz, a nie jedynie tym, co wyznajesz. To, w co naprawdę wie­rzysz, pochodzi z twojego osobistego doświadczenia, które nie potrzebuje żadnej nazwy.
Już na pierwszej stronie, którą napisał Max Freedom Long do swoich kolegów-badaczy Huny, powiedział: „Musicie wiedzieć, że spośród tysięcy innych ludzi wyróżnia was to, iż chcieliście wziąć udział w tej pracy. Niewiele osób jest w stanie stać na własnych no­gach i z opanowaniem oraz spokojem studiować to, co wydaje im się, iż stoi w sprzeczności z religijnymi lub psychologicznymi prze­konaniami. Większość ludzi jest duchowo zamrożona w szablonach tej czy innej religii albo naukowej, fundamentalnej pozycji. A jeżeli ich duch zostanie wciągnięty w owe szablony, staną się ślepo i na­miętnie nienawistni wobec wszystkiego, co nie zgadza się z ich za­patrywaniami.
Czasem mówi się o „magii Huny" lub „magii kahunów". Słowo „magia" ma tak negatywne poboczne znaczenie (poza ludźmi, którzy zawodowo zabawiają nią innych), że prawie stało się synonimem „czarnej magii". Opublikowane po raz pierwszy w 1965 roku niemiec­kie wydanie książki Maxa Freedoma Longa „The Secret Science at Work" nosi tytuł „Kahuna - Magie". Jego pierwsza książka o Hunie -w ogóle pierwsza książka napisana na temat nauki Huny - nazywa się „Recovering the Ancient Magie". Long zupełnie jasno definiuje, iż sło­wa „magie" używa dla określenia czegoś, za pomocą czego dokonuje się rzeczy, które przez zastosowanie nie znanych ogólnie metod i wia­domości pradawnej wiedzy, będą wyglądały na „magiczne".
W każdym bądź razie nie istnieje żaden związek między „czarną magią" i Huną, która jest antytezą praktyk „czarnej magii". Podstawo­we zasady nauki Huny to: „Nie rób nikomu ani sobie samemu niczego złego" oraz „Służ innym, a dzięki temu zasłużysz sobie na dobro". Motto sposobu życia zgodnie z Huną brzmi:
„Nigdy nie krzywdzić, zawsze pomagać".

Słowo „magia" odnosi się do używania „sił i mocy", które po­siadamy, w celu osiągnięcia czegoś pożądanego. Stąd powstało wyo­brażenie, że „osoba posługująca się magią" przyswoiła sobie pewne „nadnaturalne" siły, aby dzięki temu przemocą otrzymać od boskich lub „ponadnaturalnych" istot pewne korzyści i przywileje. A ponie­waż zakłada się, że nie jest to możliwe przy pomocy zwykłych ludz­kich umiejętności, praktyki takie traktowane były jako „magiczne" lub „cudotwórcze".
Huna jest zupełnie inna! „Moce" Huny posiada każdy, pomimo że w wielu ludziach jeszcze drzemią i nie są w pełni rozwinięte. Z ich pomocą można spełniać życzenia lub otrzymać pewne „korzyści czy przywileje". Jednak przy tym nie zostaną użyte żadne „nadnaturalne" siły przeciwko ponadnaturalnej boskiej istocie. Tylko, ktoś, kto nie rozumie, w jaki sposób dokonuje się to, może przypisać Hunie „magicz­ne" właściwości.
Każdego, kto chciałby wiedzieć jeszcze więcej, odsyłam do prac Maxa Freedoma Longa.
Nawet jeżeli przeczytałeś do tej pory wiele ezoterycznych lek­tur, książka, którą trzymasz w ręku, najpierw sprostuje to wszystko, czego do tej pory się dowiedziałeś, po czym będziesz mógł z Huny zro­bić bardzo praktyczny i osobisty użytek.


[1] Long. „ The Secret Scienće Behind Miracies ", s. 310.
[2] HRA-Bulletin Iz l lutego 1948 r., s. l.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz